Milton Friedman powiedzial
kiedys- "Nie ma transakcji, dopoki wszystkim stronom to sie nie oplaca- to
jedyna prawda o wolnym rynku". Otoz to! Tylko niestety niektorzy zapominja
lub kompletnie o tym nie wiedza, tudziez brakuje im jakichkolwiek zasad moralnosci
czy wogole logicznego myslenia. Lub wynika to po prostu z czystego egoizmu
podyktowanego checia zdobycia korzysci tylko na siebie. Brak empatii i nie tyle
co znajomosci, lecz ludziego, prostego wyczucia praw rynku i
koegzystencji spolecznej (czy te sformuowanie wogole sie "kupy
" trzyma? Niewazne:) oraz "wymiany prywatno- handlowej" z innymi
ludzmi....
Moral z tego taki, ze z
rodzina i niektorymi znajomymi dobrze wychodzi sie tylko na zdjeciu. Lub kiedy
tylko oni czegos od nas chca:)
Madry Polak po szkodzie. I
do tego oczerniony i potraktowany jak niemalze kryminalista.
Wielkie BREF.
Pozdrawiam