piątek, 11 października 2013

La soirée.

Nie ma to jak domowa kolacja i pogaduchy z dwiema kolezankami oraz mama jednej z nich:)
"Parce que ma maman et mes copines sont chouettes" :)
 PS Moje dwie najlepsze francuskie kolezanki maja urodziny tego samego dnia. Dlatego hurtem kupuje im prezenty. Tak jak wczoraj, troche spoznione. No i jak zwykle prawie identyczne:) Bo one sa bardzo so siebie podobne... Joyeux anniversaire Paz&Vic:***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz